Rytmika.
Pochodzę z rodziny gdzie muzyka odgrywa dużą role. W domu zawsze słychać śpiew, grę na gitarze, rytmiczne uderzanie w bębny. Nasi rodzice, od czasu gdy byliśmy małymi dziećmi, u mnie oraz u mojego rodzeństwa, szlifowali nasze umiejętności muzyczne. Siostra miała talent do śpiewu, szybko uczyła się nowych technik, miała bardzo dobrą skale głosu a sam głos był przyjemny w słuchaniu go. Brat pokochał gitarę. zabierał ja ze sobą wszędzie. Przy ogniskach zawsze przygrywał nam, gdy my piekliśmy kiełbasy. Mi przypadła do gustu perkusja. Jednak miałem problem z urzynaniem rytmu. Mimo że w odwiedziłem sklep perkusyjny i kupiłem z rodzicami metronom, który ułatwiał utrzymania odpowiedniego tępa, cały czas gubiłem rytm. Zawsze na próbach z rodzeństwem czułem że jestem moje umiejętności pozostają w ich cieniu. Mimo iż uwielbiałem grać, z czasem coraz bardziej zdawałem sobie sprawę że nie jest tak utalentowany jak inni. Jednak stwierdziłem że nie muszę grać tak aby inni przyjemnie słuchali mnie. od tego czasu zacząłem grać dla siebie i tylko dla własnej przyjemności.